Odcienie różu – krystalizujący się cukier, skondensowany, rubinowy syrop, śmietankowa truskawka czy niemal całkowicie stonowane w swojej słodkości desery. Takie są róże – każdy ma właściwy sobie smak i charakter, stąd wymagają idealnego dopasowania do danego typu urody i osobowości.
Farbowanie rozjaśniające jest - obok rozjaśniacza - najczęstszą drogą do uzyskania pięknego blondu. Jednak tradycyjna koloryzacja to i amoniak zawarty w farbie, który może podrażniać wrażliwą skórę, tak samo jak chociażby detergenty czy zastosowanie wyższych stężeń oksydantu. Podrażnienie skóry -
Truskawkowy blond - miedziany, ciepły, słodki i subtelny, rudy kolor włosów. Klasyczny strawberry blond to (bardzo) jasna miedź balansująca około dziewiątego poziomu jasności. Wraz ze złotem tworzą wspaniały, gęsty, truskawkowy syrop, mieniący się na włosach mniej lub bardziej okiełznanym ogniem.
Natura - to ona posiada największą moc tworzenia zachwycającego koloru na włosach. Najpiękniej wplecie pocałunki słońca - świetliste, cudownie mieniące się refleksy. Najpiękniej stworzy harmonijne przejścia różnorodnych poziomów jasności. Najpiękniej dopasuje odcień do naszej urody. Podejmując się koloryzacji naturalnych włosów,
Puder pod podkład - nasz makijażowy as w rękawie. :) Tłusta skóra - typ psotnika, biegły w produkcji nadmiernych ilości sebum. Wraz z cerą mieszaną tworzą duet, który - jak żaden inny typ cery - uwielbia wygrzewać się w swoim
Farba do włosów. W koloryzacyjnej akcji - niepozorna mieszanka z oksydantem. Stworzy wymarzony blond lub każe się mierzyć z rudawym, zaciemnionym odrostem. Od czego to zależy? Dlaczego u przyjaciółki lub podczas wizyt w salonie określona farba spisuje się świetnie, a
Warkocz - jedna z najpiękniejszych, najbardziej romantycznych i ponadczasowych fryzur. Klasyczny, kłos, dobierany francuski i holenderski, drobny, masywny, grający pierwsze skrzypce lub pełniący rolę urokliwego dodatku - możliwości mamy tysiące! :) Dziś jedna z nich - romantyczna, warkoczowa inspiracja -
Foreo Luna 2 - soniczna szczoteczka do mycia twarzy i moje urodowe odkrycie tego roku w jednym. Dziś o wyjątkowo nieszablonowym urządzeniu, w cukierkowym kolorze, które wprowadziło u mnie niemałą, pielęgnacyjną rewolucję w codziennym sposobie oczyszczania skóry twarzy. Dostałam od
Sombre - pocałunki słońca w postaci subtelnych refleksów - niczym naturalnie wplecionych we włosy (tutaj za pomocą balejażu) jaśniejszych pasm - w płynnym połączeniu z jasnymi końcami (blond ombre). Kolor przepięknie, bardzo miękko i niejednorodnie różnicuje się ku końcom –
Kołtun nad karkiem, czyli w jednej z najbardziej problematycznych pielęgnacyjne partii włosów. Co zrobić, szczególnie w okresie zimowo-szalikowym :), aby uniknąć nadmiernego splątania blondów w tej części? Najserdeczniej zapraszam na dzisiejsze, antykołtunowe triki! Kołtun nad karkiem - jak zapobiec plątaniu?