Hej, hej!
ESCADA ROCKIN’ RIO I ISLAND KISS – MINI RECENZJA ZAPACHÓW
Moje najukochańsze zapachy to Escada Rockin’ Rio i Island Kiss. Są przepiękne!
RÓŻNICA MIĘDZY PERFUMAMI A WODĄ TOALETOWĄ
Jedynym minusem Escady jest jej stosunkowo słaba trwałość. Choć, tak naprawdę, niewiele osób zdaje sobie sprawę, że nie są to perfumy, a jedynie woda toaletowa. A jaka jest różnica między perfumami a wodą toaletową? Ogromna :) O wszystkim decyduje w tym przypadku stężenie olejków zapachowych. Im jest ono większe, tym trwalszy i bardziej intensywny jest zapach. Najwięcej olejków zapachowych (20-40%) zawierają perfumy (oznaczenie na opakowaniu: Parfum). Nawet kilka kropli zapewni nam bardzo intensywny zapach na cały dzień, wieczór i noc. Dlatego trzeba z nimi bardzo uważać, żeby nie przyprawić o zawrót głowy swojego najbliższego otoczenia :) Co innego woda toaletowa (Eau de Toilette). Jest ona bardzo delikatna i nieprzytłaczająca, bo zawartość olejkowego ekstraktu to zaledwie 5-8%. Pomiędzy perfumami i wodą toaletową jest jeszcze woda perfumowana (Eau de Parfum), która ma zazwyczaj 8-20% olejków.
POWRACAJĄ TRZY OWOCOWE SEZONÓWKI ESCADY!
Szkoda, że Escada nie zdecydowała się na produkcję perfumowych odpowiedników dla swoich wód. Bo z tego powodu, ich zużycie, przynajmniej w moim przypadku, jest zdecydowanie zbyt wysokie :P :) Zreflektowali się za to wypuszczeniem na rynek trzech dawnych zapachów (w tym moich dwóch ulubionych!). Do tej pory, można było ich szukać tylko w perfumeriach internetowych, allegro czy ebay’u, choć od dłuższego czasu, było o to coraz trudniej. Powróciły letnie, limitowane edycje Escady Rockin’ Rio (z 2005 roku), Island Kiss (2004) i Sexy Graffiti (2002). Choć mam takie wrażenie, że obecne Rockin’ Rio, nieco odbiega od swojej dawnej odsłony.
A Wy, jaki zapach lubicie najbardziej? ;*
Buziaaaki!