Makijaż dla niebieskich oczu – powiązany z przepięknymi, nadmorskimi zachodami słońca, parnymi wieczorami i pysznym, truskawkowym sorbetem. :) Moje Kochane, dziś przygotowałam dla Was propozycję wakacyjnego, barwnego makijażu, nawiązującego jednocześnie do bardzo romantycznej i swobodnej stylistyki boho. Zawitała tu odrobina pomarańczu (który przepięknie podkreśli niebieską i szarą tęczówkę), a dla osłody również i ciepły, truskawkowy róż na policzkach, przy czym kroku dotrzymują im złocista opalenizna i maksymalne rozświetlenie. To jak? :) Zaczynamy! :)
Letni makijaż dla niebieskich oczu
Oczy. Głównym akcentem makijażu oczu jest mgiełka koloru na dolnej powiece – masywna, bardzo miękka kreska o idealnie rozmytych krawędziach. Dla uzyskania takiego efektu, możemy sięgnąć po puchaty pędzelek typu Zoeva 228 lub Hakuro H77.
Jest to wspaniałe rozwiązanie dla opadających powiek – jeśli nasuwająca się na górną powiekę poduszeczka, skutecznie uniemożliwia nam ekspozycję ulubionego koloru, nie zapominajmy o dolnej – ona z przyjemnością nam to ułatwi! :)
W mojej wersji makijażu dodałam również, poprowadzone tuż przy górnej linii rzęs, kreski z wyciągniętą, długą jaskółką (wykonane czarnym cieniem do powiek – jak narysować kreski – klik) + zaznaczyłam załamanie powieki nieco ciemniejszym, brązowym cieniem o matowym wykończeniu. Do tego rozświetlenie wewnętrznych kącików, obowiązkowe wytuszowanie rzęs (jeśli tylko mamy ochotę, możemy również dokleić sztuczne, np. kępki lub połówki dla naturalniejszego efektu – jak przykleić i zdjąć sztuczne rzęsy – klik) i makijaż oczu gotowy! :)
Ciepły, jaśniejszy brąz nałożony na linię wodną sprawi, że spojrzenie będzie bardziej tajemnicze a kolor pięknie połączy się z pomarańczem nałożonym poniżej, natomiast jasnobeżowa lub waniliowa kredka optycznie powiększy, „otworzy” nasze oczy, doda spojrzeniu świeżości – wybór należy do nas. :)
Brwi. Tutaj postawiłam na delikatne zaznaczenie, podkreślenie naturalnego kształtu popielatobrązową kredką (jak malować brwi i odpowiednio dopasować kształt – klik) + rozjaśnienie obszarów pod łukiem brwiowym dla zwiększenia kontrastu i wyrównania ewentualnych nierówności.
Twarz. Letni, wakacyjny makijaż to piękna, rozświetlona i muśnięta słońcem skóra. :) Stawiamy więc na maksymalne rozświetlenie, tak aby wyglądała świeżo i promiennie – na idealnie wypoczętą. Możemy zatem sięgnąć po rozświetlającą bazę pod makijaż, która stworzy z lekkim podkładem idealnie zgrany duet.
Pod okolice oczu i do rozświetlenia danych partii twarzy wykorzystałam jaśniejszy korektor i waniliowy, prasowany puder, natomiast dla wzmocnienia efektu opalenizny i konturowania – matowy bronzer prasowany w różnych odcieniach (konturowanie twarzy z uwzględnieniem jej kształtu – klik). A dla zbrązowienia twarzy – nadania efektu opalenizny – możemy wykorzystać również cieplejszy bronzer w musie, z rozświetlającymi drobinkami, np. Chanel Soleil tan de Chanel lub Essence Soft Mousse.
Szczyty kości policzkowych i najbardziej wystające partie twarzy musnęłam rozświetlaczem w kolorze jasnego złota, natomiast na policzki nałożyłam odrobinę ciepłego, soczystego, truskawkowego różu – niezwykle napigmentowany, cudowny koralowy odcień różu o brzoskwiniowych podtonach, który przepięknie współgra z pomarańczem w okolicach oczu. :)
Usta. Możemy utrzymać je w neutralnej, zgaszonej kolorystyce, sięgając po ulubioną, cielistą pomadkę, najlepiej współgrającą z naturalnym kolorem naszych ust. W tym przypadku użyłam przybrudzonego różu (konturówka + pomadka), w bardzo niewielkich ilościach, dla małej intensywności koloru (konturówka użyta z niewielkim naciskiem, a pomadka wklepana opuszkiem palca).
Usta możemy oczywiście delikatnie powiększyć za pomocą dopasowanej kolorystycznie do pomadki konturówki. :)
Fryzura w stylu boho – również bardzo wakacyjna, delikatna, romantyczna i dziewczęca. :) Z pozoru niedbale zaczesane przednie kosmyki w połączeniu z rozpuszczonymi włosami tworzą bardzo efektowną, a przy tym i niesamowicie prostą w wykonaniu fryzurę.
Dodatkowo możemy wpleść tu również jeden lub kilka cieniutkiuch warkoczyków. :)
Dodatki i sukienka w stylu boho. Wspaniale wkomponują się tutaj:
- biżuteria wykonana z naturalnego tworzywa, np. długie kolczyki-pióra, rzemyki czy drewniane koraliki.
- tego typu makijaż i fryzura będą wspaniale współgrać np. ze zwiewną, białą sukienką maxi, zdobioną kwiecistymi haftami.
- do tego dodatki w kolorze koniakowego brązu, np. zamszowa torebka z frędzlami i wiązane nad kostką sandałki na płaskim obcasie.
Lista kosmetyków:
Baza rozświetlająco-utrwalająca – Laura Marcier Radiance Base
Podkład – Make Up For Ever HD
Korektor / baza pod cienie – MAC Prolongwear
Sypki puder – Luxury Powder Ben Nye
Bronzer / rozświetlenie – Anastasia Beverly Hills Contour Kit
Rozświetlacz – TheBalm Mary-Lou Manizer
Róż – TheBalm Instain (Toile Strawberry)
Brwi – kredka Catrice 020 Date With Ash–ton
Cienie – paleta Zoeva Naturally Yours, Makeup Geek Chickadee
Wodoodorna maskara – Maybelline Colossal Volum` Express Waterproof
Konturówka Golden Rose, odcień 305
Pomadka Golden Rose Velvet Matte, odcień 12
I tak nasz wakacyjny, bardzo romantyczny wygląd w stylu boho gotowy! :) Mam ogromną nadzieję, że makijaż Wam się spodobał, a teraz przesyłam już najgorętsze, słoneczne całusy i życzę Wam Kochane cudnie spędzonej, drugiej połowy przepięknego lata! :)
Ale dawno cię tu nie było! Uwielbiam twoje posty i Ciebie <3 Pisz częściej!!
Noooo!!! Powiem Ci, że warto było czekać :) Stronka przecudna. Ty wyglądasz pięknie, makijaż baaaardzo mi się podoba, nie wierzę, że potrafię sobie taki zrobić, gdyż jestem jednak makijażową łajzą, ale na Twój napatrzeć się nie mogę. Może i coś ściągnę ;) Cieszę się, że Cię widzę, zadowoloną i piękną. Pozdrawiam Cię serdecznie :*
Wyglądasz przepięknie!!
Przepiękna jesteś! Nie znam się na makijażu i pewnie nie skorzystam, ale miło chociaż popatrzeć. ;) Wygląda subtelnie i elegancko – cudo
WOW, idealnie ! :) trafiłna Twojego bloga przypadkiem, ale z pewnością będę go odwiedzać. Może w końcu nauczę się malować haha :D
Zwariowałam:) chciałam poczytać o konturowaniu i znalazłam Twojego bloga. No po prostu brak mi słów. Jesteś śliczna i do tego masz wiedzę i pięknie rysujesz:). Nie mogę się oderwać i czytam i czytam wszystko od początku. Jesteś mega uzdolniona:) zazdroszczę wiedzy i tego, że umiesz ją wykorzystać:) pozdrawiam gorąco:)
Ja tak z innej beczki :) czy możesz mi pomóc, doradzić w doborze farby do włosów? Bardzo Cię proszę :) Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond, jednak od wielu już lat farbuję włosy na jasny blond, odrost jest ciemny. Zawsze kolor włosów wychodzi ciepły- złocisty blond, miodowy blond. Kiedy farba się wypłukuje, nie wygląda to ciekawie- żółte, rudawe refleksy… Chciałabym teraz uzyskać beżowy blond/ coś takiego jak Ty masz, czy to jest jasny beż? Jaką farbę mogłabyś mi polecić (nie ma znaczenia dla mnie cena farby, czy będzie ona drogeryjna czy profesjonalna, liczy się uzyskanie koloru).
Przeglądałam farby z Londy jest tam beżowy blond – oznaczenie 38, mam wątpliwości czy aby znów włosy nie będą ciepłe, rudawe na opakowaniu niezbyt to na beż wygląda. Czytałam też na wizażu, o zmieszaniu Londy, szampański blond 12/8 z perłowym blondem 12/9 w proporcji 1:1 co o tym sądzisz? Niemniej jednak nie sugeruj się podaną przeze mnie farbą, czytałam recenzję tej farby, dlatego zwróciłam na nią swoją uwagę.
Z góry ślicznie dziękuję za odpowiedź:)
PS. A makijaż piękny :)
Jest na tym blogu wpis na ten temat :-)
Piękny makijaż. Zakochałam się w Twoich włosach <3 jakiej farby używasz?
Prze-cud-ny! Blondeme, nareszcie wróciłaś ;) odpowiadasz na maile?
Pozdrowionka od nowej wielbicielki
Hej! Fajnie, że wróciłaś. Chciałam Ci tylko napisać, że mimo, że jesteśmy przeciwieństwami w praktycznie każdym elemencie urody, to uwielbiam Twojego bloga :). Wszystko jest dokładnie opisane + często urocze rysunki, no i Ty jesteś najmilszą blogerką jaką czytam, aż ma się ochotę iść z Tobą na kawę i zakupy :D. Pozdrawiam i całusy!
Na Twojego bloga trafiłam dość niedawno i absolutnie jestem zachwycona blogiem oraz tym co tu tworzysz ;) Makijaż przepięknie wykonany, z precyzją i estetyką – aż chce się go wypróbować! Jestem zakochana w Twoich włosach, wyglądają niesamowicie :D Zamierzam śledzić tego bloga i nie mogę się doczekać na więcej tego typu postów. Pozdrawiam ślicznie!
Witaj! Mam do Ciebie prosbę. Kilka dni temu byłam u fryzjerki, która zrobiła mi balejaż. Z natury jestem blondynką, odcień chyba mysi, chociaż oczy mam zielone, piegi, więc chyba mam odcień dość ciepły. Ale paradoksalnie wydaje mi się, że lepiej wyglądam w odcieniach zimnych / to tylko moje zdanie ;)/ od fryzjerki wyszłam załamana…… Wybrała mi dziwny odcień blondu / wcale nie taki jasny!!!/, do tego nałozyła psemka w odcieniach ciemny mahoń !!!! Wyszła tragedia: za ciemno, kolory wyraxnie sie ze soba gryzą!!!. Przyszłam do domu, zmyłam to, myłam codziennie przez ostatni łikęd, nawet nałożyłam wellatona chyba 12.0 / !!!/ na kilkanaście minut, bo włosy mam dość cienkie, delikatne więc się bałam. Wyszło dizwnie. Może trochę jasniej, ten ciemny oczywiście sie trzyma. Co ja mam teraz zrobić, żeby chociaż troche wyglądać lepiej ???? Jestem załamana a w planach duża impreza !. Przed fryzjerem miałam swój naturalny duży odrost i włosy po rozjasnianiu / wcześniej balejaż a potem pasemka przeciągniete na całe włosy – więc były bardzo jasne/.
Przeczytałam, że maseczka z gencjana cos by pomogła…. a może nałozyć rozjasniacz na całośc i na krótko?….
Nie wiem co robić.
O mój Boże! Uwielbiam Twój kolor włosów! Zdradz proszę nazwę i numer farby :) będę wdzieczna, bo wczoraj bylam u fryzjera i mam rude na szczycie głowy i jestem delikatnie mówiąc przerażona efektem :(
Wybacz, że tak prosto z mostu, ale nie mogę przestać gapić się na Twoje zdjęcia! (to we wpisie oraz w nagłówku) Jesteś niesamowicie piękna, naprawdę aż miło się patrzy. Do tego cudowny kolor włosów, pozazdrościć.
A makijaż świetny, bardzo podoba mi się podkreślenie kości policzkowych.
Buziaki!
Makijaż cudny, już go nawet skopiowałam :) Na mnie niestety nie wygląda tak pięknie, ponieważ mam problemy z cerą… :( Dlatego też mam do Ciebie wielką prośbę o wpis, albo radę, jakieś sposoby na rozszerzone pory i pielęgnację cery wrażliwej ze skłonnością do podrażnień. Próbowałam już wielu podkładów, ale żaden nie wyglądał dobrze, nawet już po kilku godzinach noszenia na twarzy, głównie przez problem rozszerzonych porów. Z góry bardzo Ci dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź i oczywiście gratuluję świetnego bloga. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wpisy. Asia.
Ależ mnie tu dawno nie było, a tu takie piękne zmiany na blogu! Natalio! Cudownie to wszystko wygląda. Zabieram się za czytanie zaległości. Pozdrawiam najserdeczniej!
Jakaś Ty pięęęęęękna :)