Jak rozjaśnić włosy (ciemne):
- w domu,
- rozjaśniając jednoetapowo (raz),
- w osiągalnych kosztach (z pominięciem Olaplex),
- w najdelikatniejszy sposób,
jeśli naszą naturalną bazą jest ciemniejszy kolor (ciemny blond lub jaśniejsze brązy), marzeniem jest czysty, bardzo jasny (poziom 9) lub ekstra jasny blond (poziom 10) o chłodnym odcieniu – popielatym lub perłowym, a farby superrozjaśniające nie służą naszym włosom lub nie tworzą wymarzonego koloru.
Dziś o tym, jak zastosować rozjaśniacz, jaki (konkretne przykłady), w jakiej konfiguracji, połączeniu, aby zabieg był możliwie najmniej inwazyjny dla naszych włosów, gdy rozjaśniamy ciemne włosy o 3-5 poziomów kolorystycznych – najserdeczniej zapraszam! :)
Pamiętajmy – rozjaśniając włos pozbawiamy go mniejszej lub większej części naturalnego budulca (w zależności od ilości podbijanych poziomów kolorystycznych).
Stąd rozjaśnianie zawsze wiąże się z pogorszeniem kondycji włosa. W zależności od jakości zastosowanych produktów, sposobu i intensywności rozjaśnienia, zniszczenia mogą odzwierciedlać się w bardzo szerokim zakresie – od niemal niezauważalnych po wykruszanie się włosów.
Brąz na blond
– sposoby rozjaśniania ciemnych włosów
W przypadku naturalnie ciemniejszych włosów (średni brąz, jasny brąz, ciemny blond) dążących do bardzo jasnych blondów, przykładowymi sposobami i narzędziami do ich tworzenia są:
– koloryzacja farbą superrozjaśniającą stosowaną z oksydantem 9% (rozjaśnienie do 3 tonów), 10.5% (rozjaśnienie o 3-4 tony) lub 12% (rozjaśnienie o 4-4.5 tonu).
Jest to rozjaśnienie jednoetapowe z jednoczesnym nadaniem odcienia,
– rozjaśniacz z oksydantem 3%-6% (również 1.5% przy włosach podatnych na rozjaśnianie i przy najdelikatniejszych partiach) plus, po zmyciu rozjaśniacza, toner – farba półpermanentna (osadzenie sztucznego pigmentu, pielęgnacja – więcej o tonowaniu włosów – klik).
Rozjaśnienie jednoetapowe, jednak zabieg dwuetapowy, gdyż wymaga dodatkowego nadania włosom odcienia i właściwego wykończenia procesu koloryzacji (domknięcie łusek włosowych, wygładzenie, połysk).
– wstępne pojaśnienie rozjaśniaczem, a następnie zastosowanie wybranej, blond farby permanentnej.
Rozjaśnianie dwuetapowe (dwukrotne).
– kąpiele rozjaśniające – jednak wiąże się to z rozłożonym w czasie dążeniem do upragnionego poziomu blondu i przejściowymi, ciemniejszymi kolorami.
Rozjaśnianie wieloetapowe, rozłożone w czasie.
Farba superrozjaśniająca
Pamiętajmy, że choć farba superrozjaśniająca jest o wiele wygodniejszą i szybszą opcją rozjaśnienia niż pudrowy rozjaśniacz, to oksydant 12% jest wciąż bardzo wysokim stężeniem, które – przy uwzględnieniu kondycji włosa – może być nałożone na naturalne włosy jedynie raz i nigdy nie powinno być łączone z rozjaśniaczem.
Dlatego też stosowana wówczas farba powinna zawierać najniższe, optymalne dla właściwej koloryzacji stężenia amoniaku i wysokiej jakości składniki, w tym również intensywnie pielęgnujące. A i to nie gwarantuje, że każda grubość i jakość włosa dobrze na nią zareaguje.
Delikatne włosy nie zniosą dobrze tak wysokiej procentowości nawet z najlepszej jakości farbą, a gdy podczas domowego farbowania przeciągamy farbę zbyt nisko, nakładając mieszankę nie tylko na naturalny odrost, ale i również na już rozjaśniony tak wysoką procentowością blond, włosy są wówczas zdecydowanie bardziej podatne na wykruszanie z długości i znaczne pogorszenie kondycji.
Dodatkowo, superrozjaśniające farby nie zawsze tworzą na ciemnych włosach wymarzony, wystarczająco jasny i chłodny blond. Mają ograniczone możliwości działania, zarówno w stopniu rozjaśniania, jak i wprowadzeniu chłodnego pigmentu.
Najlepsze, najchłodniejsze i najdelikatniejsze (z własnych doświadczeń i obserwacji) na tle swojej kategorii (intensywnie działających farb superrozjaśniających, którym dedykowane są wysokie stężenia oksydantów – 9%, 10.5%, 12%) są farby Alfaparf 11.11 i 11.21 (lista sklepów) – odcień podwójnie popielaty i popielata perła.
Odcień dobieramy w zależności od wybijających po farbowaniu zbyt żółtych lub pomarańczowych tonów.
Dla chłodniejszego efektu – dodatek korektora 410 (grafitowy).
Baśniowy poemat, balet, łabędzie i magnolie :)
Dziewiętnaste sierpniowe lato.
We wzruszonych smugach księżycowych,
Niedaleko pałacowych ogrodów,
Leśna polana.
– Unoszą się złote pigmenty –
Na przejrzystej tafli szmaragdowej sadzawki
Zaczyna powabny taniec.
Tiulowe tutu magnolią.
– Rozkwita –
Zachwycająca linia w arabeskach.
Fouetté tkane lekkością.
Skrzydłami jej ramiona.
Piękno tego ruchu kaligrafią
Zefir zapisuje.
Wytworne łabędzie podziwiają.
Sarnie świece wpatrzone.
Pieśń niesiona słowiczym głosem rozbrzmiewa.
Słodki zapach kwiatów.
A świetliki migoczą.
Wdzięczą się strojnym blaskiem.
– Le charmant ballet –
Tej ciepłej, magicznej, romantycznej nocy.
Uczuciami kształtuje najpiękniejsze figury.
W porywającym walcu
Jej dusza i serce.
Bal zmysłów.
Bal zmysłów i piękna.
Trwa.
/ Blondeme ♡
Jak rozjaśnić włosy ciemne, w domu, przy pomocy rozjaśniacza (najdelikatniej)?
Przy zastosowaniu rozjaśniacza podstawą są: zastosowanie jak najniższych (choć wciąż optymalnych dla uzyskania wybranego koloru) stężeń oksydantu (1.5%, 3% i 6%) z wysokojakościowym rozjaśniaczem pudrowym, a następnie wysycenie włosa pigmentem i blaskiem za pomocą delikatnej farby półpermanentnej (toner).
Najważniejsze, aby proces przy użyciu rozjaśniacza nie przebiegał zbyt gwałtownie, stąd najlepszym wyborem przy rozjaśnianiu polskich włosów jest łączenie go z maksymalnie 6% oksydantem i – co niesamowicie istotne – nieprzegrzewanie / nieprzepalanie włosa w folii aluminiowej.
Łącząc rozjaśniacz z wodą 9% i 12% narażamy włosy na dużo silniejsze uszkodzenia a i o wiele trudniej usunąć wówczas żółty, najtrudniejszy pigment (w przypadku rozjaśniacza znacznie korzystniej dla koloru i kondycji włosów jest wydłużyć czas rozjaśniania z niskim oksydantem, niż zadziałać szybko i gwałtownie z najwyższymi stężeniami).
Rozjaśniacz łączymy z dedykowanym przez producenta oksydantem (aktywatorem / developerem / utleniaczem), zawsze o optymalnie najniższym stężeniu.
Najlepszy rozjaśniacz pudrowy
Moim ukochanym, z własnego doświadczenia i obserwacji najdelikatniejszym na tle swojej kategorii (pamiętajmy, że to wciąż intensywnie działający rozjaśniacz, wymagający wiedzy w zakresie chemii fryzjerskiej) i najlepszym przy tworzeniu blondów jest rozjaśniacz w proszku Schwarzkopf Professional BlondMe Premium (lista sklepów).
Niegdyś bardzo dobrze sprawował się również Goldwell Oxycur Platin (lista sklepów).
Jakość i właściwe zastosowanie rozjaśniacza mają diametralne znaczenie dla kondycji naszych włosów. Mimo że każde rozjaśnianie uszkadza włos (usuwając określoną ilość budulca), poprzez dobór odpowiednich narzędzi i sposobów rozjaśniania, a następnie pielęgnacji, mamy olbrzymi wpływ na zakres tych zniszczeń.
Rozjaśniacz to wymagający kreator blondu :)
Warto wziąć pod uwagę, że rozjaśniacz jest bardziej wymagający w zastosowaniu niż farba rozjaśniająca.
1. Nałożony na włosy posiada znacznie dłuższy zakres rozjaśniania niż farba, stąd niezbędna jest kontrola odpowiedniego poziomu jasności, a jego zastosowanie, dla równomiernego i żądanego poziomu kolorystycznego, wymaga dobrej asysty lub doświadczenia.
2. Ponadto rozjaśniacz pozostawia włosy niewypielęgnowane (uchylone łuski) i pozbawione określonej ilości pigmentu (im więcej pigmentu usunie, tym jaśniejsze są nasze włosy). Nie wprowadza do włosa nowego, sztucznego pigmentu, znacznie ochładzającego odcień blondu po rozjaśnieniu (tak jak w przypadku popielatej lub perłowej blond farby).
3. Pamiętajmy również, że rozjaśnianie zawsze działa ocieplająco na kolor – wynika to z tego, że produkty rozjaśniające w pierwszej kolejności radzą sobie bez problemu właśnie z niebieskim pigmentem (chłodnym), gdyż jest on najmniejszy. Z czerwonym jest już trudniej (stąd wybijające pomarańczowe odcienie), a najtrudniej z żółtym, którego cząsteczki są największe i najtrudniej je z włosa usunąć.
W najlepszym przypadku uzyskamy więc – przy odpowiednim poziomie jasności – odcień zbliżony do neutralnego, ale nigdy chłodny popiel, chłodny beż czy perłę. Często są to zbyt żółte i żółtopomarańczowe blondy, które bezwzględnie wymagają korekty odcienia. Jeśli nie znamy dobrze swoich włosów i tendencji do żółtawych lub pomarańczowych tonów po rozjaśnieniu, niezbędne jest dobranie odpowiedniego odcienia farby półpermanentnej na określonym poziomie jasności.
Właściwy odcień zneutralizuje niepożądane, zbyt ciepłe
odcienie (niebieski neutralizuje pomarańczowy, fioletowy – żółty, natomiast
przy żółtopomarańczowym blondzie – perłowy, będący połączeniem popielu z
fioletem).
Zatem, jak rozjaśnić włosy (ciemne blondy i jasne brązy), gdy zależy nam na jak najwyższej jakości włosa przy tworzeniu blondów (w domu i przystępnym koszcie)?
Jeśli sięgamy po rozjaśniacz – jedynie wysokojakościowy, profesjonalny, (uzupełniając proces koloryzacji farbą półpermanentną).
Jeśli sięgamy po farbę superrozjaśniającą – jedynie profesjonalną, z optymalnie najniższymi stężeniami amoniaku (bez MEA), wysokojakościową.
Łącząc je z możliwie najniższymi, acz wciąż optymalnymi dla prawidłowego i jak najlepszego działania, stężeniami oksydantów.
Z własnego doświadczenia i całego serca – ma to niesamowity wpływ na kondycję blondu.
Bo jeśli coś tworzymy, twórzmy to całym sercem. :)
Najserdeczniej pozdrawiam i życzę przepięknego wieczoru! ♡
Artykuł nie jest artykułem sponsorowanym. Wymienione w niniejszym artykule produkty zostały zawarte, gdyż cenię je za działanie i wysoką jakość, stąd z całego serca polecam je moim kochanym Czytelnikom.