Blond Blog o farbowaniu i rozjaśnianiu włosów oraz ich pielęgnacji

Sztuczne rzęsy – jak przykleić, zdjąć i które najlepsze?

Jak założyć sztuczne rzęsy krok po kroku - blog, moda i makijaż

Jak przykleić sztuczne rzęsy? Czym? Które są najlepsze i jak je zdjąć? Jest bardzo wiele pytań dotyczących tych niesamowitych “upiększaczy” naszego makijażu oczu, wspaniale podkreślających i optycznie powiększających oko (stanowią idealne uzupełnienie mocniejszego, wieczorowego makijażu na wiele okazji, jak chociażby ślub, wesele czy sylwester), dlatego dziś postaram się na nie wszystkie, jak najdokładniej, odpowiedzieć. :)

„Bardzo chciałabym przykleić sztuczne rzęsy, ale boję się, że…”

Zacznę może od tego, że sama, przez bardzo długi czas, nie mogłam przekonać się do sztucznych rzęs. Nawet gdy już je kupiłam i po przyłożeniu do oczu wyglądały przepięknie, i tak ich nie przyklejałam! :) Zawsze obawiałam się, że mogą się odkleić, odstawać w kącikach oczu, albo, tak jak w filmach, wpadną mi, w najmniej odpowiednim momencie, do szklanki. :) Bałam się kleju, tego że podrażni, uczuli oraz tego, że podczas zdejmowania rzęs, wyrwę pojedyncze swoje. Taki wielgaśny zbiór obaw miałam, na szczęście, już wiele lat temu i, jak to zazwyczaj bywa, całkiem niepotrzebnie! :) Wiem, że spora część z Was ma takie rozterki obecnie. Jeśli jednak będziemy pamiętać o kilku ważnych zasadach podczas aplikacji, wybierzemy odpowiednie sztuczne rzęsy i dobry klej – po prostu się od nich uzależnimy! :)

Rysunek modowy

Sztuczne rzęsy – które są najlepsze?

(czyli na co warto zwrócić uwagę przy wyborze rzęs)

  • Pasekdo którego przytwierdzone są sztuczne rzęsy, powinien być cienki, giętki i najlepiej przezroczysty. Grube, plastikowe, czarne paski są zazwyczaj bardzo sztywne, przez co łatwo o ich odklejanie w kącikach oczu (nawet przy najlepszych klejach).
    W przypadku przezroczystej “żyłki”, nie musimy robić nawet kreski eyelinerem – efekt, mimo wszystko, będzie bardzo naturalny.
  • Naturalne włoski. Przykładowo, rzęsy wykonane z włosów ludzkich są bardzo delikatne i miękkie (szukamy na opakowaniu napisu: “natural human hair”). Tworzą one zdecydowanie lepszą imitacją prawdziwych rzęs niż te syntetyczne.
  • Lekkość, miękkość, odpowiednie wyprofilowanie. Bardzo ważne, aby wybrane rzęsy można było bez trudu dopasować do kształtu naszego oka. Ciężkie, plastikowe „firany”, z bardzo gęsto ułożonymi rzęsami, będziemy cały czas czuć na powiekach i obawiać się, czy właśnie się nie odkleiły, a przecież nie o to chodzi – mamy o nich zapomnieć, wspaniale wyglądać i dobrze się bawić! :)

Wszystkie te cechy łączą w sobie, na przykład, rzęsy Ardell (mój ukochany model to Demi Wispies) czy Red Cherry (piękne są 415). Dają efekt podobny do pojedynczo zakładanych kępek, z tym że poprzyczepianych do przezroczystego paseczka. Zarówno pierwsze, jak i drugie są wspaniałe i po chwili w ogóle nie czuję ich na powiekach. Są tworzone z naturalnych, ludzkich włosów, sterylizowanych i barwionych na określony kolor. Dzięki temu pięknie stapiają się z naszymi własnymi rzęsami, tworząc bardzo naturalny efekt. Kosztują około 15-20 zł, a jeśli będziemy odpowiednio o nie dbać, posłużą nawet do 20-30 założeń. Ogromnym plusem jest również to, że z czasem nie wyglądają gorzej, a tylko lepiej, bo naturalniej (dzięki drobnym nierównościom i wygięciom włosków, łatwiej “wtapiają się w tłum”). Podsumowując, w swoim przedziale cenowym – świetne firmy. :)

Najlepsze sztuczne rzęsy. I jako trzecie, najpiękniejsze z najpiękniejszych, najlepsze jakościowo, lekkie, ale i niesamowicie trwałe – Velour Lashes Są to rzęsy wykonywane z futra norek, dzięki czemu wyglądają na oku niesamowicie naturalnie (każda rzęsa zwęża się ku końcowi, tak, jak naturalna), a nasz makijaż po prostu zjawiskowo! Co najważniejsze, futerko pozyskiwane jest podczas linienia tych uroczych zwierzątek, więc żadne z nich nie ucierpiało przy produkcji. Jedyny minus – niestety nie jest to produkt tani (ok. 100 zł), jednak absolutnie niepowtarzalny i zdecydowanie wart swojej ceny.

Rzęsy Ardell Demi Wispies

Jaki klej jest najlepszy do sztucznych rzęs?

Zdecydowanie najlepszym i, jak dotąd, bezkonkurencyjnym dla mnie klejem jest klej Duo (wersja clear-white, w biało-niebieskim opakowaniu – ok. 20 zł). Jest on biały, jednak po wyschnięciu staje się przezroczysty i niewidoczny (w przypadku delikatnego makijażu oka i zastosowaniu rozsądnych ilości). Jeśli natomiast planujemy intensywne, ciemne smoky eyes lub grubsze, czarne kreski eyelinerem, wówczas lepiej skorzystać z wersji czarnej (dark tone), w biało-czerwonym opakowaniu (przezroczysta wersja jednak troszeczkę się odznacza na tle intensywnej czerni i trzeba ją przyciemnić eyelinerem). Klej nie powinien uczulać, chyba że mamy uczulenie na lateks (jednak, jak zawsze, przed pierwszym użyciem warto wykonać próbę uczuleniową na małym kawałeczku skóry, tak dla 100% pewności). I, co bardzo ważne, nie warto przejmować się wyjątkowo specyficznym zapachem kleju – nie świadczy to o jego przeterminowaniu, a po wyschnięciu staje się on całkowicie bezzapachowy.

Jak przykleić sztuczne rzęsy – krok po kroku

  1. Przyciemniamy linię rzęs (na przykład czarnym lub ciemnobrązowym cieniem bądź eyelinerem), żeby nadać im więcej objętości (ten krok wykonujemy opcjonalnie – w przypadku przezroczystego paseczka nie jest to konieczne).
  2. Malujemy naturalne rzęsy przed aplikacją sztucznych. Bardzo ważne, aby rzęsy były idealnie czarne (możemy najpierw pomalować je od góry, później od spodu lub zrobić hennę), nieposklejane od tuszu, bez grudek (możemy je rozczesać malutkim grzebyczkiem do brwi). Jeśli po nałożeniu rzęs, pomalujemy własne, bardzo trudno będzie nam je domyć bez uszkodzenia produktu. 
  3. Wyjmujemy rzęsy z pudełka. Zróbmy to bardzo delikatnie, aby nie wyrwać z paska pojedynczych włosków lub całych kępek, ani ich nie odkształcić (całymi opuszkami kciuków “ściągamy” je w dół).
  4. Przycinamy sztuczne rzęsy (jeśli jest taka potrzeba, a najczęściej jest). Zanim przykleimy rzęsy, przykładamy je do oka i sprawdzamy, czy nie są zbyt długie. Wówczas będą nas uwierać, przeszkadzać, a opadając w zewnętrznym kąciku, stworzą efekt smutnego oka, zamiast je optycznie podnieść i powiększyć. Przycinamy je zawsze od zewnętrznej strony (czyli tę część, która po przyłożeniu do oka, znajduje się przy zewnętrznym kąciku). Gdy przytniemy je od strony wewnętrznej, gdzie poprzyczepiane są maleństwa (stopniowo przechodzące do tych dłuższych włosów), stworzymy na powiece nienaturalny „przeskok” w długości rzęs.
    *Idealna długość (od zewnętrznego do wewnętrznego kącika). Rzęsy powinny zaczynać się ok. 1-2 mm przed krawędzią tęczówki od strony wewnętrznego kącika (wtedy będą najładniej i najnaturalniej wyglądać, a podczas mrugania nie będą nam przeszkadzać, oko nie będzie łzawić i nie zacznie się nam odklejać „wewnętrzny kącik”). Natomiast ich koniec nie powinien znajdować się idealnie w zewnętrznym kąciku, a nieco przed nim (ok. 1-2 mm) – wówczas nie będą nas uwierać i opadać, tworząc “efekt smutnych oczu”. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza w przypadku opadających kącików oczu.
  5. Nakładanie kleju. Rzęsy trzymamy pęsetką lub palcami i nakładamy minimalne ilości kleju. Nie bójmy się, że będzie go zbyt mało, by dobrze się trzymały. Pamiętajmy jednak, żeby nałożyć odrobinkę więcej kleju na końcach paseczka (mniej więcej dwie malutkie główki szpilki z prawej i lewej strony), ponieważ to są, mimo nawet najlepszych sztucznych rzęs i kleju, najbardziej newralgiczne miejsca. Możemy to zrobić bezpośrednio z tubki na pasek rzęs lub (jeśli boimy się, że wyciśniemy zbyt duże ilości) wyciskamy kropelkę na patyczek kosmetyczny (część bez waty) i przykładamy do paseczka delikatnie przesuwając od prawej do lewej strony.
  6. Czekamy 30-50 sekund, aż klej troszkę przeschnie i nabierze lepkości. Jeśli przyłożymy rzęsy od razu, wszystko nam się na powiece rozpłynie, rzęsy będą się przesuwały i nie pozostaną na swoim miejscu.
  7. Rzęsy kładziemy możliwie jak najbliżej naszych własnych, a następnie delikatnie je dociskamy (to normalne, jeśli poczujemy zimno). Możemy również użyć pęsetki, jeśli będzie to dla nas wygodniejsza opcja. A póki klej nie zastygnie całkowicie, możemy też zrobić ostatnie poprawki w kącie nachylenia rzęs.
  8. Nie przejmujmy się malutkimi, białymi prześwitami kleju – jak wyschnie, stanie się zupełnie bezbarwny. Jeśli jednak planujemy grubsze, intensywnie czarne kreski i klej będzie się nieco odznaczał, możemy bez problemu przyciemnić te miejsca precyzyjnym pędzelkiem z  czarnym eyelinerem.
  9. Jesteśmy piękne i gotowe do wyjścia! :)

*Na wszelki wypadek warto wziąć ze sobą klej i małą pęsetkę – w razie odklejenia się rzęs w którymś z kącików, bez problemu to naprawimy! :) Odrobinkę kleju nakładamy na jej końcówkę (od strony bez „szczypczyków”) i wsuwamy pod odklejony „kącik”. 

Jak zdjąć sztuczne rzęsy?

Duo jest naszym kluczem do sukcesu, a więc, w tym przypadku, do bezproblemowego zdejmowania rzęs. :) Klej ten (po wyschnięciu) staje się bardzo elastyczny, wręcz gumowaty, dzięki czemu z łatwością odkleja się od skóry (ale, co najważniejsze, tylko wówczas, gdy tego chcemy – w przypadku poprawnej aplikacji). Wystarczy delikatnie podważyć paznokciem sztuczne rzęsy w zewnętrznym kąciku i chwytając za końcówkę,  delikatnie odklejać kierując się w stronę kącika wewnętrznego – gumowaty paseczek powinien bez problemu odejść od powieki.
A jeśli pozostaną jakieś jego pozostałości, bierzemy wacik kosmetyczny + mleczko, oliwkę lub płyn dwufazowy i z łatwością sobie z nimi radzimy (jako że jest to klej wodoodporny, nie zmyjemy go zwykłym płynem micelarnym ani wodą).

*Bardzo ważne: upewnijmy się najpierw, że trzymamy tylko sztuczne rzęsy, a nie nasze prawdziwe.

Jeśli jednak spróbujecie tej metody i uznacie, że na początek jest dla Was zbyt “drastyczna” – namaczamy zwykły  wacik mleczkiem kosmetycznym, płynem dwufazowym lub oliwką i przykładamy do zamkniętej powieki. Następnie czekamy, z tak przyłożonym wacikiem, około 30 sek. – do minuty czasu. Wówczas klej się rozpuści, a my będziemy mogły zsunąć sztuczne rzęsy.

*Jak wyczyścić rzęsy z zaschniętych pozostałości kleju na paseczku: chwytamy rzęsy (mocno i stabilnie, nie za pojedyncze włoski) i odczepiamy gumowate rzeczy palcami lub pęsetką. Rzęsy będą gotowe do ponownego założenia.

___________

Pamiętając o tych wszystkich zasadach, stosując rzęsy Ardell, Red Cherry czy Velour Lashes i używając kleju Duo, zarówno zakładanie, jak i zdejmowanie rzęs, zawsze jest dla mnie w 100% bezbolesne, bardzo szybkie i proste. :) Mam nadzieję, że powyższe wskazówki również dla Was okażą się pomocne, a jeśli macie jakiekolwiek pytania lub obawy – piszcie poniżej! :)

Najsłodsze buziaki! 

 GDZIE KUPIĆ?

KLEJ DO SZTUCZNYCH RZĘS
Klej do rzęs i kępek DUO (wersja biała)
Klej do rzęs i kępek DUO (wersja czarna)

SZTUCZNE RZĘSY
Sztuczne Rzęsy Ardell (model Demi Wispies Black)

KĘPKI SZTUCZNYCH RZĘS
Kępki sztucznych rzęs EYLURE Lashes

 fot. rzęs: ardelllashes.com